Opóźnienie wprowadzenia na rynek nowego frachtowca boeinga B777-8F staje się praktycznie przesądzone. Najnowsze informacje wskazują, że problemy związane z programem B777X bezpośrednio wpływają na harmonogram prac nad wersją towarową.
Jak podaje branżowy portal CargoFacts.com, boeing B777-8F trafi do pierwszych użytkowników najwcześniej w połowie 2029 r. Przesunięcie debiutu tej wersji wynika z decyzji producenta, zgodnie z którą samolot towarowy ma zostać dostarczony dopiero dwa lata po uzyskaniu certyfikatu typu przez B777-9, pierwszy i największy pasażerski wariant z rodziny B777X.
Konsekwencje opóźnień
Przesunięcie terminu wejścia do eksploatacji 777-8F uderzy w linie lotnicze i operatorów cargo, którzy zamówili ten samolot i planowali włączyć go do swojej floty już w 2027 lub 2028 r. Mimo to ogłoszenie opóźnienia nie jest wielkim zaskoczeniem w branży, bo wydłużający się proces certyfikacji wersji pasażerskiej powoduje kolejne przesunięcia w harmonogramie produkcji całej rodziny B777X.
Problemy z dotrzymaniem terminów nie dotyczą wyłącznie Boeinga. Airbus również zmaga się z opóźnieniami w programie A350F, który, mimo zauważalnych postępów w produkcji, boryka się z poważnymi ograniczeniami związanymi z łańcuchem dostaw.
Produkcja ruszyła, ale pracy wciąż dużoW lipcu br., nieco po cichu,
Boeing rozpoczął produkcję części do pierwszego egzemplarza B777-8F. Prace prowadzone są we współpracy z kluczowymi dostawcami i według zapowiedzi producenta budowa pierwszej sztuki już trwa. W wewnętrznym piśmie przekazanym pracownikom podkreślono, że rozpoczęcie produkcji to ważny krok naprzód dla programu, który w ostatnich latach zmagał się z wieloma turbulencjami. Jednak mimo tych postępów przed Boeingiem wciąż długa droga, zanim klienci zobaczą gotowego do służby B777-8F.
B777-8FBoeing wprowadził na rynek
B777-8 Freightera w styczniu 2022 r. Nowa rodzina samolotów szerokokadłubowych charakteryzuje się udoskonalonymi projektami inżynieryjnymi i innowacyjnymi technologiami, w tym nowym skrzydłem z kompozytów z włókna węglowego oraz nowymi paliwooszczędnymi silnikami. B777-8F ma mieć zasięg 4 410 mil morskich (8 167 km), a jego maksymalna ładowność wyniesie 118 ton, co pozwala klientom na mniejszą liczbę postojów i obniżenie opłat za lądowanie na trasach długodystansowych. Boeing będzie montował B777-8F w swojej fabryce w Everett, w stanie Waszyngton.
Według producenta, nowy dwusilnikowy odrzutowiec będzie zużywał o 30 proc. mniej paliwa i emitował o 25 proc. mniej zanieczyszczeń, a jego koszty eksploatacji na przewożoną tonę będą o 25 proc. niższe przy 60 proc. niższym hałasie głównie od B747-400 i częściowo B777F.
Boeing Commercial Market Outlook z 2025 r. przewiduje 66 proc. wzrost globalnej floty frachtowców do 2044 r., w tym około 885 nowych frachtowców szerokokadłubowych, takich jak nowy -8F. Od uruchomienia programu Boeing sprzedał 59 maszyn B777-8F.